poniedziałek, 1 października 2018

Relacja z wieczornej pielgrzymki 2018 | Реляция з вечернього поломництва

Kiedy przeczytałam wiadomość o wieczornej pielgrzymce na św. Górę Jawor w dniu 15 września, wszelkie moje dotychczasowe plany i ustalenia zeszły na drugi plan. Ucieszyłam się, że po raz drugi w tym roku pojadę do mojego domu – Łemkowszczyzny i że pójdziemy wspólnie jej ścieżkami.
Spotkaliśmy się w Banicy, w cerkwi. Tego dnia nasze świątynie na nowo ożyły wschodnią modlitwą – cerkwie w Banicy, w Izbach i rozmiarowo mała, lecz wielka w wymowie cerkiewka w Bielicznej.
Коли єм прочытала новину о вечернім поломництві на Сьвату Гору Явір в ден 15 вересня, вшелиякы моі дотыхчасовы пляны і встановліня лишила-м на боці. Втішыла-м ся, же юж другій раз того року поіхам до мойого дому – Лемковины і же підеме въєдно єй дорижками.
Зышли сме ся в церкви в Баници. В тот ден нашы церкви на ново ожыли, вдякы всхідній молитві – в Баници, в Ізбах і в розміром невеликій, вшак симболічні важний церковці в Біличний.
Церков в Біличний біло блищит ся серед стромів, гір і потоків. Споминали сме в ней в молитві нашых помершых, предовшыткым родичив, дідив і прадідив той земли. Болячу тишу перериват днес ту лем шум потоків. Здає ся, же повідат о тых, котры гев жыли, молили ся і робили – о Лемках.
Cerkiew w Bielicznej jaśnieje wśród drzew, gór i potoków. Wspominaliśmy w niej w modlitwie naszych zmarłych, przede wszystkim rodziców, dziadów i pradziadów tej ziemi. Bolesną ciszę przerywa tu dziś tylko szum potoków. Zdaje się mówić o tych, którzy tu żyli, modlili się i pracowali – o Łemkach.
Од церкви пішли сме дорогом серед лук, жебы пак войти до ліса і по тым як дышли сме до границі зо Словацийом іти дале правдиві гірскым шляком.
Od cerkwi poszliśmy drogą wśród łąk, by następnie wkroczyć do lasu i po dojściu do granicy ze Słowacją iść dalej prawdziwie górskim szlakiem.
Пришол вечер, а мы ішли сме з молитвом, каждий в даякiй інтенциі. Ішли сме з нима, офіруючы іх Божий Матери. Єднак труд підходу і зыйтя з гірскых верхів престає быти тяжкым, коли зьвізды на небі, місяц, кєд і птах ся одозве, якбы сьпівал разом з нами.
Zrobił się wieczór, a my szliśmy z modlitwą, każdy w jakiejś intencji. Szliśmy z nimi, ofiarowując swój trud Matce Bożej. Jednak trud podejścia i zejścia ze szczytu przestaje być ciężki, gdy nad nami rozgwieżdżone niebo, księżyc, gdy nawet odezwie się ptak, wtórując naszym śpiewom.
Приближні o 21:00 дышли сме до церкви на Сьватий Гори Явір. Зышло ся гын дост гінні люди. Мала місце прекрасна суботня Велика Вечырня. Зас по одправі, пред церквом граний был концерт на гушлях, котрий в тий вечерній сценері і в тым незвычайным місци был про мене особливым прежытям.
Około 21:00 doszliśmy do kaplicy na św. Górze Jawor. Zgromadziło się tam już dość dużo ludzi. Odbyła się przepiękna sobotnia Wielka Weczyrnia. Zaś po nabożeństwie, przed cerkwią, miał miejsce koncert skrzypcowy, który w tej wieczornej scenerii i w tym niezwykłym miejscu był dla mnie szczególnym przeżyciem.
Поломництво то молитва в інтенциях, але тіж велика приємніст вандруваня серед крас природы нашой Лемковины. Знак нашой жывой памяты о тым, як барз цло ся за ньом нашым Родичам. Як часто моя Мама плакали за тым повітрйом, за сьпівом птахів; повідали, же там они гардійше сьпівают; за свойом улюбленом Крампном.
Pielgrzymowanie to modlitwa w intencjach, ale również wielka przyjemność wędrowania wśród pięknej przyrody naszej Łemkowszczyzny. Znak naszej żywej pamięci o tym, jak bardzo tęsknili za nią nasi Rodzice. Jak często moja Mama płakała za tym powietrzem, za śpiewem ptaków; mówiła, że tu one piękniej śpiewają; za swoją ulubioną Krampną.
Заохочам вшыткых, котры чуют ся на силах, незалежні од віку, ци то 7+ ци 20, 60 і 70+, до спільного путуваня в нашых прекрасных горах! Най Лемковина на все стане ся домом, пісьньом, котру можна почути, коли затихат і нерухоміє сьвіт.
Барз єм вдячна орґанізатором яворскых поломництв, а особливі о. діяконови Григорийови, за піднятий труд реалізуваня тых красных задань.
Мария Зінчук, з д. Вархіл
 
Zachęcam wszystkich, którzy czują się na siłach, niezależnie od wieku, czy to 7+ czy 20, 60 i 70+, do wspólnego pielgrzymowania w naszych pięknych górach! Niech Łemkowszczyzna na zawsze stanie się domem, pieśnią, którą można usłyszeć, gdy cichnie i nieruchomieje świat.
Jestem bardzo wdzięczna organizatorom jaworskich pielgrzymek, a w szczególności o. diakonowi Grzegorzowi, za podjęty trud realizowania tych pięknych zadań.
Maria Zińczuk, z d. Warchił
 

Brak komentarzy: